Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2018

Trening czyni mistrza - ćwiczenie 3

Hejka! Pora na kolejne ćwiczenie. Zastanawiam się jak to możliwe, że czytam notkę i w kilka minut, na poczekaniu mam opowiadanie. Krótkie, bo krótkie, ale mam. Bez żadnego wysiłku. Podoba mi się to! Oto notka: " Bohater – najbardziej męski mężczyzna w okolicy – staje właśnie przed najstraszliwszym wyzwaniem w swoim życiu. Literalnie. Jest o krok od narobienia w gacie i przystąpienia do spektakularnej ucieczki (akhem… to znaczy, odwrotu na z góry upatrzone pozycje; bohaterskiego odwrotu, żeby nie było). Co wywołuje w nim takie przerażenie? Czy staje naprzeciw pewnej śmierci samotnie, czy ktoś mu towarzyszy? Czy podoła wyzwaniu? Wyobraź sobie tę scenę, wybierz punkt widzenia i odpowiedni ton – po czym napisz krótką opowieść o odwadze (lub braku tejże)." Moje wykonanie: Odłożył telefon odmówiwszy kolegom wyjścia na piłkę, gdyż zaprosił dziś do siebie swoją dziewczynę. Krzątał się z lekka zestresowany po domu, sprzątając i przygotowując coś na poczęstunek. Spr

Ratujmy nasz świat

Kiedyś sama nie wiedziałam dlaczego napisałam tą piosenkę. Teraz nie mogę się nadziwić jak pasuje ona do dzisiejszej rzeczywistości. Ludzie stają się coraz gorsi, panoszą się po świecie, nie dając spokoju naturze, która zaczyna się odwdzięczać kataklizmami i zmianami klimatu... No i wszechobecne wojny... ech, dokąd zmierza ten świat... “Ratujmy nasz świat” Gdy Bóg nas stworzył mieliśmy tylko siebie. Gdy coś się stało szedłeś do mnie, ja do ciebie. W końcu stwierdziliśmy, że tak żyć długo nie da się i stworzyliśmy lepszy świat, gdzie ja dla ciebie, ty dla mnie byłeś jak brat. Tyle dni, tyle lat, budowaliśmy swój świat. Tyle dni, tyle lat wspólnej pracy! Tyle dni, tyle lat, budowaliśmy swój świat. Nie pozwólmy teraz na to, by go stracić! Bo coś teraz zaczyna dziać się źle. Byłeś dobry, lecz gorszy stałeś się. Nie chcesz już mnie, wciąż złościsz się, po świecie panoszysz się, nie zwracasz uwagi, czy dobrze robisz czy źle. Proszę cię, zatrzymaj się, rozglądnij do

Parę nut

Cześć! Co tam u was? Ja przez rozkręcenie bloga "Mix Kamix" (polecam się przekliknąć tam przez podstronę) mało mam czasu na zajmowanie się tym, ale co dwa tygodnie zawsze chwilę znajdę. 😊 Muzyka zawsze była dla mnie ważna. Poniższa piosenka pokazuje ile muzyka dla mnie znaczy. Tak samo mogę mówić o czytaniu książek czy pisaniu. "Parę nut" Są chwile gdy nas coś dręczy kiedy smutno nam jest chcemy o tym zapomnieć lecz to nie łatwe jest Pora przy stole siąść pisak, kartkę w dłoń wziąć i w tych kilku słowach opowiedzieć wszystko! Tych parę nut, parę słów, parę pięknych słów, parę nut dzięki którym wyrzucisz z siebie to co gryzie cię Tych parę nut, parę słów parę pięknych słów, parę nut dzięki którym lepiej poczujesz się Parę pięknych nut Parę pięknych słów Takich pięknych nut... pięknych słów... A gdy nas coś cieszy i nas szczęście rozpiera chcemy się z kimś z uśmiechem swą radością podzielić pora przy stole siąść pisak, kartkę w dłoń wzi

Wierzyłam, że

To znów słowa zranionej dziewczyny przez faceta, który zostawił ją dla innej. Swego czasu przeżyłam taką historię na własnej skórze, ale tą piosenkę napisałam duuużo wcześniej, jeszcze chodząc do liceum. Nie wiem skąd mi się to wtedy wzięło. 😉 "Wierzyłam, że" Kiedy poznałam cię myślałam, że znalazłam miłość na cale życie swe, lecz teraz wiem myliłam się, bo zignorowałeś dziś to uczucie me Wierzyłam, że tak bardzo kochasz mnie, lecz ty dla innej dziś zostawiłeś mnie 2x Przechodzisz obok mnie, mówisz tylko cześć. Już nie obchodzi cię, jak teraz czuję się. Tylko ją teraz w swoich oczach masz zapomniałeś już nasz przeżyty wspólnie czas Wierzyłam, że tak bardzo kochasz mnie, lecz ty dla innej dziś zostawiłeś mnie 2x Tyle już czasu minęło pewnie zapomniałeś mnie, lecz wiedz, że ja ciągle jeszcze kocham cię i gdyby nagle coś między wami stało się, pamiętaj, że masz jeszcze mnie Wierzyłam, że tak bardzo kochasz mnie, lecz ty dla innej dziś

Jak z kotem pies

Hejka kochani, pora na kolejne wymysły mojej mózgownicy. Piosenka jest jakby listem do faceta, z którym nie może dojść do zgody i ma dość wiecznych kłótni. Oczywiście są wyjątki wśród kotów i psów i potrafią te zwierzęta żyć ze sobą w zgodzie, a nawet się przyjaźnić. 😉 " Jak z kotem pies" Od początku jakoś nam nie układa się. Ciągle nie możemy zrozumieć się. Codziennie, od rana do wieczora krzyki, kłótnie i spory. Nie wiem już co robić, Jak możemy się pogodzić? A wierz mi chciałabym tego, bo bez ciebie nie wyobrażam sobie życia swego Chcę z tobą być, bo kocham cię, lecz na razie tylko pytam się. Dlaczego tak nam jest ze sobą źle? Dlaczego razem nie zgadzamy się jak z kotem pies? Dlaczego tak musi być, że nie możemy normalnie żyć, tylko wciąż kłócimy się? Ciągle tylko wojny o to kto z nas rację ma. Ty zawsze mówisz nie, ja mówię tak. Tak bardzo źle jest między nami, choć tylko siebie mamy. Nie wiem już co robić, jak możemy się pogodzić, a wierz m