Hejka! Pora na kolejne ćwiczenie. Zastanawiam się jak to możliwe, że czytam notkę i w kilka minut, na poczekaniu mam opowiadanie. Krótkie, bo krótkie, ale mam. Bez żadnego wysiłku. Podoba mi się to! Oto notka: " Bohater – najbardziej męski mężczyzna w okolicy – staje właśnie przed najstraszliwszym wyzwaniem w swoim życiu. Literalnie. Jest o krok od narobienia w gacie i przystąpienia do spektakularnej ucieczki (akhem… to znaczy, odwrotu na z góry upatrzone pozycje; bohaterskiego odwrotu, żeby nie było). Co wywołuje w nim takie przerażenie? Czy staje naprzeciw pewnej śmierci samotnie, czy ktoś mu towarzyszy? Czy podoła wyzwaniu? Wyobraź sobie tę scenę, wybierz punkt widzenia i odpowiedni ton – po czym napisz krótką opowieść o odwadze (lub braku tejże)." Moje wykonanie: Odłożył telefon odmówiwszy kolegom wyjścia na piłkę, gdyż zaprosił dziś do siebie swoją dziewczynę. Krzątał się z lekka zestresowany po domu, sprzątając i przygotowując coś na poczęstunek. Spr...
100 lat już minęło odkąd nasz kraj odzyskał niepodległość. Niestety nie na długo, ale nasi przodkowie nie oddali naszego kraju i po kilku latach II Wojny Światowej Polska stała się ponownie wolna. Kocham mój kraj, w którym się urodziłam, wychowałam i żyję. Mogę cieszyć się wolnością, dzięki wielu wspaniałym bohaterom, którzy za tą wolność oddali swoje życie. Świętujemy dziś, jesteśmy radośni i szczęśliwi, ale nie zapominamy o tych, dzięki którym możemy świętować. Ten wiersz napisałam już parę ładnych lat temu. Dziś rocznica jest wyjątkowa - setna. Świętuje z nami cały świat i to jest coś wspaniałego! To był przepiękny dzień!
"Wolność i niepodległość"
Po tak wielu latach
walk się niekończących
nadeszły wreszcie zmiany
dla świata
i dla walczących.
Nareszcie niepodległy,
szczęśliwy kraj się staje
i choć tak wielu za to
poległych,
rozkosze wolności poznaje.
Nowe czasy nastały.
Wolność, swoboda i radość.
Niech żyje czerwień, biel
i Orzeł Biały.
Tak oto los uczynił Polakom zadość.
Naród uradowany,
bo to święto wielkie.
Na zawsze będzie ono
zapamiętane
jak inne święta wszelkie.
11 listopada to właśnie ten dzień
gdy ten czas wspominamy.
Tkwi nad nami rzucony wydarzeń
tych cień,
bo jesteśmy Polakami.
My swoją ojczyznę kochamy
i nie wstydzimy się tego.
Jesteśmy choć trochę
patriotami.
Nie ukrywamy niczego.
Mnóstwo flag wywieszone.
Wszędzie: na domach, pojazdach, blokach
Na sercach przypięte
kotyliony.
Widoki tego dnia miłe dla oka.
Nikt nie pracuje
wszyscy wolne mają.
Każdy radośnie z rodziną
świętuje.
Uroczystości w miastach trwają.
Lecz tak wspominając te chwile
gdy nagle wiatr zmian poruszył liście drzew
pomyślmy też o tych, którzy walczyli
i za tą wolność i niepodległość przelali swą krew.
walk się niekończących
nadeszły wreszcie zmiany
dla świata
i dla walczących.
Nareszcie niepodległy,
szczęśliwy kraj się staje
i choć tak wielu za to
poległych,
rozkosze wolności poznaje.
Nowe czasy nastały.
Wolność, swoboda i radość.
Niech żyje czerwień, biel
i Orzeł Biały.
Tak oto los uczynił Polakom zadość.
Naród uradowany,
bo to święto wielkie.
Na zawsze będzie ono
zapamiętane
jak inne święta wszelkie.
11 listopada to właśnie ten dzień
gdy ten czas wspominamy.
Tkwi nad nami rzucony wydarzeń
tych cień,
bo jesteśmy Polakami.
My swoją ojczyznę kochamy
i nie wstydzimy się tego.
Jesteśmy choć trochę
patriotami.
Nie ukrywamy niczego.
Mnóstwo flag wywieszone.
Wszędzie: na domach, pojazdach, blokach
Na sercach przypięte
kotyliony.
Widoki tego dnia miłe dla oka.
Nikt nie pracuje
wszyscy wolne mają.
Każdy radośnie z rodziną
świętuje.
Uroczystości w miastach trwają.
Lecz tak wspominając te chwile
gdy nagle wiatr zmian poruszył liście drzew
pomyślmy też o tych, którzy walczyli
i za tą wolność i niepodległość przelali swą krew.
Komentarze
Prześlij komentarz